Marrakesz magiczne miasto pełne kontrastów. Nasza przygoda w nim trwała tydzień, gdzie podczas tego pobytu mieszkaliśmy w 4 różnych hotelach. Jedną noc kilkanaście kilometrów od Marrakeszu, po to, aby złapać trochę dystansu i oddechu od tego zwariowanego, w pozytywnym tego słowa znaczeniu, miasta.
Było trochę zwiedzania, były masaże, był hammam, rytuał, który oczyszcza ciało, ale i odpręża i relaksuje. Cieszyliśmy się pogaduchami w knajpkach serwujących marokańskie specjały. Były relaksujące wędrówki po pięknych połoninach i nawet trochę jogi, były również nocne rozmowy przy winie lub marokańskiej herbacie miętowej.
Najfajniejszą rzeczą były oczywiście także sesje zdjęciowe z naszym najlepszym fotografem, które wydobyły z naszych kobiet najpiękniejszą esencje, było super! Marrakesz magiczne miasto, popatrzcie na tę relacje, zostawcie komentarz jeśli macie ochotę, a najlepiej napiszcie.





































